PROKSA: SĘDZIA PRZESZKADZAŁ ALBERTOWI

Piotr Momot, Informacja własna

2009-04-05

Były młodzieżowy mistrz świata WBC i IBF kategorii średniej Grzegorz Proksa (17-0, 10 KO) uważa, że sędzia ringowy Daniel Van de Wiele znacząco utrudniał wczoraj zadanie Albertowi Sosnowskiemu w pojedynku z Francesco Pianetą.

- Pianeta bił często nasadami, a sędzia udawał, że tego nie widzi. Dodatkowo ciągle deprymował Alberta i wybijał go z rytmu. Szukał tylko okazji, żeby móc mu odjąć punkt za uderzenia poniżej pasa lub ataki głową - mówi poirytowany "Super G".

Jak się później okazało, Van de Wiele dobrze wiedział co robi, bo o ostatecznym rezultacie decydowała każda runda. Odjęcie punktu, w którymś momencie pojedynku oznaczałoby porażkę Sosnowskiego. Grzegorz Proksa osobiście punktował walkę identycznie jak sędzia Jan Christensen - 114:114.