ROY JONES WYZYWA ADAMKA

Redakcja, ASInfo

2009-03-31

Legendarny Roy Jones jr (53-5, 39 KO) dołączył do kolejki chętnych na walkę z Tomaszem Adamkiem (37-1, 25 KO). Niedawno Jones zapowiadał, że zmiecie z ringu Jermaina Taylora. Potem przerzucił się na Jeffa Lecy'ego, następnie rzucił rękawice Glenowi Johnsonowi, a teraz wyzwał jeszcze do boju polskiego mistrza świata IBF kategorii junior ciężkiej.

ASInfo: - Roy, dziękując za rozmowę, chciałbym od razu zapytać się czy na serio to traktujesz, o czym rozmawialiśmy przed wywiadem - walkę z Tomaszem Adamkiem?

Roy Jones jr: - Śmiertelnie serio. Przekonam cię o tym za chwilę. Po naszej wstępnej rozmowie, zrobiłem telekonferencje z ludźmi, którzy doradzają mi w takich sprawach. Każdy z nich powiedział to samo - to walka, która zainteresowałby wszystkich. Od wielkich stacji telewizyjnych, do moich obecnych i byłych fanów oraz polskich kibiców Tomka Adamka. Ja nie żartuję tylko na dwa tematy - boksu i pieniędzy.

- Tomek jest mistrzem świata wagi junior ciężkiej International Boxing Federation, a Ty po swojej ostatniej znakomitej zresztą walce z Omarem Sheiką w kategorii do 175 funtów zastanawiałeś się czy nie zejść o jedną kategorię niżej. Jak to pogodzić?

- Chcę walczyć o tytuł Polaka w kategorii junior ciężkiej, a nie o jakieś wymyślone trofea. Jak zdobywałem tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej przeciwko Johnowi Ruizowi ważyłem nieco ponad 193 funty. Gdzieś koło tego chciałbym wyjść na ring przeciwko Adamkowi. Teraz ważę około 185. Żadna wielka sprawa wrócić do mojej sali treningowej w Pensacoli i dodać parę funtów mięśni.

- Widziałeś w akcji Adamka?

- To bardzo dobry, bardzo zdeterminowany bokser. Ma silny, szybki cios, bije bardzo celnie z kontry. Znakomity bokser z wielkim sercem, wszyscy chcą go oglądać. Byłaby rewelacyjna walka dwóch odmiennych, ale bardzo widowiskowych stylów

- Słyszałeś o planach Adamka walki z Bernardem Hopkinsem?

- Słyszałem, ale nie bardzo wierzyłem, że Hopkins będzie chciał z nim walczyć. On zawsze coś wykombinuje. Miał walczyć ze mną rewanż, wszystko było ustalone i w ostatniej chwili zmienił warunki gry. Powiedz mi, po co Adamek ma walczyć z Hopkinsem, skoro wszyscy wiedzą, że on nie chce tej walki? Niech zawalczy z tym, który z nim - ze mną. Miałbym ochotę spróbować zdobyć tytuł mistrza świata w piątej kategorii wagowej, a podczas negocjacji o pieniądze nie bawiłbym się w takie podchody jak on.

- Jesteś doskonale znany polskim kibicom, którzy śledzili twoją karierę wierząc, że kiedyś zawalczysz z Dariuszem Michalczewskim. Do tej walki nigdy nie doszło...

- Nie z mojej winy, zawsze coś mu wypadało. Teraz szczerze mówiąc nie widzę przeszkód, żeby walka się nie odbyła. Jestem pewien, że dla stacji telewizyjnych, jak HBO czy Showtime walka Adamek - Roy Jones Jr byłaby bardziej atrakcyjna niż walka Hopkins - Adamek, ponieważ ja mam znacznie więcej fanów niż Bernard. Tego nawet się nie da porównać. Moi kibice i polscy - byłaby super atmosfera, bo ja lubię robić show przed walką, ale zawsze pozostaję dżentelmenem. Nie przeszkadzałoby mi walczyć w Newark czy Chicago, przy biało-czerwonych flagach. Lubię Polaków, zawsze się dobrze dogadywałem z Andrzejem Gołotą. Z Adamkiem też się dogadam.

- Tomek chciałby walczyć pod koniec czerwca, na początku lipca - Tobie odpowiadałyby te daty?

- Wiesz co - idealnie! Teraz trzeba tylko to dograć przy stoliku i zaczynam trenować. Pięć tytułów mistrza świata w pięciu kategoriach wagowych. Ilu bokserów może to o sobie powiedzieć? Jak Adamek się zgodzi, ja chętnie spróbuję...