Na niedawnym spotkaniu z mediami w Hollywood (Kalifornia) Ricky Hatton (45-1-0, 32 KO) stwierdził, że nie jest pod wrażeniem ostatniego zwycięstwa Manny'ego Pacquiao (48-3-2, 36 KO). Jego zdaniem Oscar de la Hoya (39-6-0, 30 KO) "wykończył się" próbując zrobić limit wagi półśredniej, w związku z czym pokonanie go tej nocy nie było aż takie trudne.
Cała reszta tekstu.