COOK PEWNY SWEGO

Łukasz Furman, Informacja własna

2009-03-20

Już tylko godziny dzielą nas od kolejnego występu Grzegorza Kiełsy (8-0, 3 KO) na ringach zawodowych. Reprezentujący nasz kraj podczas Igrzyskach Olimpijskich w Sydney bokser stoczy dziś w Kanadzie pojedynek z dobrze znanym polskim kibicom Arthurem Cookiem (14-4-2, 5 KO). Kanadyjczyk twierdzi, iż miał najlepszy obóz przygotowawczy w życiu, stracił sporo kilogramów i jest przekonany o swoim zwycięstwie.

"Znokautuję go" - mówi pewny swego Arthur.

"Jestem przekonany, że w swojej karierze walczyłem i wygrywałem już z lepszymi pięściarzami niż Kiełsa. Nie widzę też możliwości, by on mógł mi cokolwiek zrobić. Jest za mało doświadczony i obyty z ringiem zawodowym" - dodał Cook, który jest znanym sparing-partnerem. W przeszłości pomagał na przykład Lennoxowi Lewisowi przed walką z Mikiem Tysonem, czy Valuevowi przed starciem z Holyfieldem. Często z jego usług korzystali też inni czołowi zawodnicy wagi ciężkiej, jak choćby Michael Grant czy Duncan Dokiwari. Mimo wszystko faworytem wydaje się być Polak, który w listopadzie ubiegłego roku wypunktował bardzo groźnego i silnego Raymonda Olubowale.