BRAK RYWALA DLA KESSLERA

Paweł Rosiński, Informacja własna

2008-12-24

Wciąż trwają poszukiwania klasowego boksera, z którym mółgłby się zmierzyć w marcu  mistrz WBA wagi super średniej  Mikkel Kessler (41-1, 31 KO). W ostatnich dniach w kontekście następnego rywala dla  Kesslera najczęściej padało nazwisko mistrza WBC - Carla Frocha (24-0,19 KO), ale według duńskich mediów taka walka unifikacyjna w limicie do 168 funtów przynajmniej narazie nie jest realna.

Menadżer  Frocha - Mick Hennessy poinformował obóz Duńczyka, że zadzwonił do niego promotor Jermaina Taylora - Lou DiBella mówiąc, iż jego zawodnik, który jest obowiązkowym pretendentem dla Frocha jest gotów aby stanąć w szranki z Brytyjczykiem. Hennessy zaznaczył, że po potyczce z Taylorem chętnie przystąpi do rozmów w sprawie starcia Froch - Kessler.

W marcu Kessler na pewno nie skrzyżuje rękawic też  z rodakiem Madsem Larsenem, ponieważ priorytetem dla reprezentującego interesy tego ostatniego - Wilfrieda Sauerlanda jest potyczka Larsena z mistrzem IBF - Lucianem Bute.

Nikłe szanse są też na organizację walki Wikinga z Bernardem Hopkinsem, który od starcia z Duńczykiem znacznie bardziej zainteresowany jest  drugą  potyczką z Joe Calzaghe. Kessler prosił o rewanż  Dumę Walii, ale Calzaghe  konsekwentnie odmawia.

Praktycznie nierealny wydaję się też pojedynek unifikacyjny  z mistrzem WBO - Denisem Inkinem, któremu trudno będzie się przygotować do marcowego występu, gdyż już w styczniu staje do pierwszej obrony tytułu. Inny pięściarz, z którym chętnie swoich sił spróbowałby Kessler - mistrz wagi średniej Kelly Pavlik również odpada, ponieważ w lutym broni swoich pasów.